Filia nr 6 „Nad Skałą” przy ul. Staszica 9 zaprasza po nowości wydawnicze: o sile, pasji i niebezpiecznych szlakach górskich.
? Bartłomiej Kuraś „Niech to szlak! Kronika śmierci w górach”
„Ludzie zlitujcie się: prognozy się sprawdzają; jak grzmi w oddali to zaraz będzie burza i będzie padał deszcz (…) w górach warunki pogodowe zmieniają się błyskawicznie (…); śmigłowiec nie lata we mgle i w nocy; ratownicy nie są supermenami (…). Niestety tylko część amatorów górskich widoków stosuje się do tego typu apeli, propagowanych przez TOPR. Książka ta nie jest wyłącznie kroniką dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się w Tatrach na przestrzeni kilkudziesięciu ostatnich lat. To wspomnienie o ludziach pełnych miłości i pasji do gór. Jednocześnie to kolejny apel do zdrowego rozsądku, którego u współczesnych turystów tak często brakuje. Bo każda kolejna śmierć na górskim szlaku jest niepotrzebna, zwłaszcza jeśli życie traci ten niosący pomoc potrzebującemu.
? Dominik Szczepański „Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza”
Wspomnienie o znanym himalaiście, człowieku o wielkiej wewnętrznej sile i pasji, dla którego góry były projektem życia. „Prawie każdy z nas wchodzi na szczyt góry, nieważne małej czy dużej, nie po to by być pierwszym lub czuć się lepszym od innych lecz po to, by czuć się żywym, wolnym. Szczęśliwym”. Tytułowy Czapkins, Tomek, którego nie ma już wśród nas, starał się udowodnić, że za udziałem w wysokogórskich wyprawach wcale nie muszą stać ogromne pieniądze. Dokonał tego zdobywając zimą – w stylu alpejskim – Nanga Parbat. Niestety na skutek różnych przeciwności wyczyn ten zakończył się dla niego tragicznie. Autor podczas pisania książki korzystał ze wspomnień ojca Witolda, siostry Agnieszki, żony Joanny oraz Anny, a także towarzyszy wspinaczkowych i pakistańskich pasterzy.
? Elisabeth Revol „Przeżyć. Moja tragedia na Nanga Parbat”
Wspomnienia francuskiej himalaistki i towarzyszki Tomka Mackiewicza podczas ostatniej wspólnej wspinaczki. Książka jest hołdem złożonym polskiemu wspinaczowi, któremu zawdzięcza życie i przeżycie wyprawy. Mimo, że wiele z bliskich jej osób zostało w Himalajach na zawsze, Elisabeth marzyła nieustannie o zdobyciu Mont Everestu. Dokonała tego w nieco ponad rok od zdobycia Nanga Parbat, w maju 2019 r. Swą fascynację wspinaczką wysokogórską określa krótkim zdaniem: „Jestem uzależniona od gór”.
Aldona Bałtowska-Jagieła
Biblioteka czynna:
poniedziałek, wtorek, środa, piątek – od 9:00 do 18:00
czwartek – od 9:00 do 15:00