„Mimozami jesień się zaczyna, Złotawa, krucha i miła…” – Te słowa kojarzą się z piosenką, którą śpiewał Czesław Niemen. A kto jest ich autorem?
Julian Tuwim, polski poeta żydowskiego pochodzenia, pisarz, autor skeczy, librett operetkowych i tekstów piosenek, po które sięgali Hanka Ordonówna, Mieczysław Fogg, Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Grzegorz Turnau, Justyna Steczkowska, Michał Bajor, Janusz Radek i wielu innych. Któż nie zna twórczości Tuwima. Na niej wychowały się całe pokolenia. Obok Aleksandra Fredry, Julian Tuwim był autorem tekstów „Elementarza” Mariana Falskiego. Poeta potrafił znakomicie dobierać wyrazy, aby brzmiały jak prawdziwa lokomotywa czy odgłosy ptaków. W sposób żartobliwy odsłaniał ludzkie przywary np. w wierszach: „Słoń Trąbalski”, „Ptasie plotki”, „O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci”, „Zosia Samosia”. A sławny Hilary do dziś podpowiada, gdzie szukać okularów.
Jego twórczość nie zawsze była lekka i przyjemna. Pojawiały się też śmiałe, dosadne, pełne krytyki i brutalnej oceny społeczeństwa utwory, takie jak: „Do prostego człowieka”, który wzbudził oburzenie rządzących, „Karta z dziejów ludzkości” czy słynny „Wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy bliźnich…”.
Na uwagę zasługują „Kwiaty polskie”, poemat dygresyjny, który autor pisał na emigracji, jednak dzieła nie zdołał ukończyć, nawet po powrocie do Polski. Ocenzurowany tom I ukazał się tuż po wojnie.
Tuwim przez całe życie zmagał się z podwójną tożsamością. Jedni uważali go za Żyda, inni za zasymilowanego Polaka. Na domiar złego miał duże znamię na lewym policzku. To wszystko powodowało, że cierpiał na depresję, fobie i czuł się odrzucony. Zmarł na atak serca w wieku 59 lat.
13 września mija 126. rocznica urodzin poety.
fot. pixabay