Po plecach chodziły nam ciarki. Gościliśmy pisarza, który przewiduje zbrodnie i jest podsłuchiwany przez służby specjalne. Pedofile, mordercy, trupy, mafia – to jego bohaterowie. Ale nie o to chodzi. Zbrodnie są pretekstem do poruszenia ważnych tematów społecznych. Dlatego Krzysztof Koziołek (ur. 1978) jest autorem tzw. polskich kryminałów skandynawskich. Wyznaje zasadę: ma być jak u Hitchcocka – „trzęsienie ziemi, a potem napięcie już tylko rośnie”. Nie pisze jednak typowych powieści kryminalnych. Są one zmącone. Zawierają elementy przygody, sensacji, polityki. Często już na początku wiemy, kto zabił. Autor przeprowadza nas przez proces śledztwa, wyjawiając ponure tajemnice. I choć nie znajdziemy u niego kilkustronicowych makabrycznych opisów, intryguje nas i wciąga w swój mroczny świat.
Na swoim koncie dotychczas ma siedem książek. Za Miecz zdrady (2010) został nominowany do Paszportu Polityki. W 2011 otrzymał Lubuską Nagrodę Literacką dla najbardziej obiecującego lubuskiego pisarza.
Spotkanie autorskie odbyło się 17 kwietnia 2013 r. w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej, w Kielcach. Po nim moderatorzy Dyskusyjnych Klubów Książki uczestniczyli w warsztatach dziennikarskich Jak kupić uwagę czytelnika? Prowadził je także Krzysztof Koziołek, który oprócz tego, że pisze, jest także wydawcą, dystrybutorem i dziennikarzem.
Dowiedzieliśmy się jak powinien wyglądać dobry tekst. Ma być intrygujący. Ma opisywać emocje. Ważny jest tytuł i nagłówek – przyciągający, nie nudny! Piszemy krótkie zdania. Unikamy naleciałości urzędowych. Posługujemy się synonimami. Piszemy wg planu: Kto? Gdzie? Kiedy? Jak? Dlaczego? Tekst ma być prosty i zrozumiały. Artykuł zaczynamy od najważniejszej, najciekawszej rzeczy! Piszemy o faktach, bez komentarza. Nie moralizujemy. Wnioski czytelnik skonstruuje sam. To w skrócie. No i uczyliśmy się też jak zrobić dobre zdjęcie.
Przydadzą nam się takie warsztaty, oj przydadzą! Media drżyjcie!
Jola Sopińska, DKK Starachowice
Program realizowany jest we współpracy z Instytutem Książki.