Ocaleni z rzezi wołyńskiej, ucieczka z Gułagu i trudne więzy rodzinne czyli kilka wybranych biografii, które dołączyły do naszych zbiorów ?
? Krzesimir Dębski „Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia”
Rodzinne wspomnienia znanego kompozytora, spisane na podstawie opowieści świadków, którzy przeżyli rzeź wołyńską. „Napisałem tę książkę bo zależy mi na tym, żeby rzeź na Wołyniu została opowiedziana w sposób przystępny i zrozumiały… spisałem to, co o rzezi opowiadali mi rodzice i ich znajomi Kresowiacy… jaki wpływ miały ich przeżycia na mnie i moje życie… Jestem ostatnim strażnikiem pamięci wołyńskiej historii mojej rodziny” – wyjaśnia autor. Jednocześnie dostrzega niebezpieczeństwo jakie powoduje narastanie nacjonalizmu, zarówno na Ukrainie jak i w Europie. „Dlatego ze względu na przeszłość nie zapominajmy o przeszłości”.
? Michał Krupa „Płytkie groby na Syberii. Z Syberii do Afganistanu – prawdziwa historia ucieczki polskiego więźnia Gułagu”.
Biograficzna opowieść człowieka, który aresztowany i zesłany na Syberię, na własnej skórze odczuł represje reżimu stalinowskiego. Książka jest niezwykłym świadectwem siły woli i hartu ducha młodego Polaka. Autor dokonał wyraźnego rozgraniczenia między stalinowską władzą a zwykłymi obywatelami ZSRR, dzięki którym udało mu się przetrwać zesłanie i uciec do Afganistanu.
? Piotr Bratkowski „Mieszkam w domu, w którym wszyscy umarli”.
Znany poeta, publicysta i krytyk literacki napisał autobiograficzną opowieść o więzach rodzinnych, o trudnych relacjach z najbliższymi. „…stoję przy słupku, przy słupku z napisem „Rodzinne Tajemnice” i nie bardzo mam ochotę zajrzeć do środka. Niby chcę opowiadać o bardzo toksycznych relacjach z ojcem, ale uciekam od niego tak daleko jak się da, uciekam od dziadków w ledwo znane ciotki, w jakąś kaleką sagę rodzinną”. Książka stanowi uniwersalne przesłanie tego, co możemy powiedzieć o sobie, przez pryzmat naszych relacji z bliskimi. Proza dla wymagającego i cierpliwego czytelnika.
Aldona Bałtowska-Jagieła