Ostatnie spotkanie DKK doskonale pasowało do ponurego październikowego nastroju, a książka która tym razem zaprzątnęła nam głowę swoją problematyką, na pewno nie była zwykłym czytadłem. I chociaż mija siedemdziesiąt lat od wydania jej w Anglii, my spotykamy się z nią po raz pierwszy. Żal,żal i jeszcze raz żal. „Listy starego diabła do młodego” to majstersztyk C. S. Lewisa. Książka doskonała. Mądra w swej przewrotności, dosadna i zaskakująca. Otwiera oczy na wiele wydawałoby się banalnych spraw. Stara się odpowiedzieć na pytania i wątpliwości człowieka, który chce żyć uczciwie i być po prostu dobry. I dobrze. Niesamowite jest w niej jednak to, że wszystkie obserwacje, wysnute wnioski, rady zostały napisane z punktu widzenia diabła, Krętacza- wysokiego urzędnika piekielnego. Pisze on listy do swojego młodego bratanka Piołuna udzielając mu rad jak zawładnąć duszą człowieka. Jego wyrachowanie i elokwencja od razu uświadamia, że mamy do czynienia z zawodowcem w tej dziedzinie. Chylimy czoła przed autorem. Piekielnie ciekawa i mądra książka. Zdecydowanie polecamy.
Magda Mroczek