Jola/ 21 września, 2017/ DKK Nad Skałą

nakarmic-kamien-u-iext36242724

Nakarmić kamień Bronki Nowickiej to piękna, przejmująca opowieść złożona z krótkich zapisków, urywków. To historie stworzone, wypatrzone, przeżyte przez dziecko. A zapisane przez dorosłą kobietę.  Czy autorka wspomina swoje dzieciństwo? Nie wiemy, ale ładunek emocjonalny tych zapisków jest ogromny. Smutek jaki emanuje z tej poetyckiej prozy jest dogłębny. Kamień to coś zimnego, ciężkiego, ciągnącego w dół. Tak jak smutne doświadczenia. A dziecko, które jest bohaterem kojarzonych z różnymi przedmiotami wspomnień, jest przerażająco samotne i nieszczęśliwe. Te przedmioty to katalizatory. Lista ich to spis treści. I tak, każda rzecz wywołuje skojarzenia z dzieciństwa. Odkrywamy, że bohaterka cierpiała na brak miłości, otoczona była obojętnością lub wrogością, a kamień stał się jej bliskim przedmiotem. Kamień mentalny i materialny. Dziecko nie mogło sobie z tym poradzić. Bo zrozumienie takiego nieczułego, ogromnego, obcego świata jest niemożliwe. I „Niemożliwemu” jest zadedykowana ta książka.

 

Tomik Nowickiej jest przygnębiający, ale napisany pięknym, oszczędnym, poetyckim językiem. Obcowanie z tym tekstem to przyjemność. Trochę masochistyczna, ale przyjemność. W pełni zasłużona Nagroda Nike.

 

                                                           Jolanta Sopińska, DKK Starachowice